Rok 2012
Relacja z letnich kolonii w Solinie - 2012
W górach jest wszystko, co kocham…….- relacja z letniej kolonii organizowanej przez Parafialny Zespół Caritas w Brzeźnie Lęborskim w dniach od 15 do 28 lipca 2012 roku
W tym roku kolonie letnie odbyły się w Bieszczadach, gdzie mieszkaliśmy w małej, ale uroczej miejscowości - Solina.
15 lipca o godz. 6.00 w naszym parafialnym kościele odbyła się Msza Św., która rozpoczęła nasz dwutygodniowy wypoczynek. Potem udaliśmy się do Warszawy, gdzie mogliśmy zwiedzić Stare Miasto, Łazienki Królewskie, Pałac Prezydencki i Stadion Narodowy. Przyjemność sprawiło nam także wjechanie na trzydzieste piętro Pałacu Kultury i Nauki oraz podziwianie panoramy miasta. Następnego dnia mieliśmy możliwość zwiedzenia Muzeum Powstania Warszawskiego,
a później udaliśmy się do celu naszej podróży – miejscowości Solina.
W kolejnych dniach naszego wakacyjnego wypoczynku poznawaliśmy nowe miejscowości, zabytki krajobrazu i architektury, m.in.: historię budowy największej w Polsce zapory wodnej, a także pogłębialiśmy naszą wiedzę na temat odłamu chrześcijaństwa - grekokatolicyzmu.
19 lipca odwiedziliśmy Lwów, gdzie mogliśmy przejść ulicami tego pięknego miasta, które kiedyś było częścią Polski, a teraz znajduje się na Ukrainie. Poznaliśmy kulturę i mentalność naszych wschodnich sąsiadów, a także nawiedziliśmy największy cmentarz na Ukrainie, gdzie spoczywa m.in. nasza słynna Maria Konopnicka, autorka dawnego hymnu narodowego „ Rota ”. Drugim wyjazdem poza granicę Polski był wyjazd na Węgry, gdzie głównym celem było zaczerpnięcie kąpieli w wodach uzdrowiskowych
W trakcie naszego wakacyjnego wypoczynku płynęliśmy statkiem po Zalewie Solińskim, jeździliśmy samochodami terenowymi, bawiliśmy się w parku linowym i co najważniejsze, podczas naszej wyprawy - wędrowaliśmy po górach. Gdy mieliśmy czas wolny spędzaliśmy go bardzo aktywnie, grając w piłkę nożną, siatkówkę, badmintona. Chodziliśmy także na kąpiele, nad Jezioro Solińskie. Mieliśmy też możliwość zakupienia pamiątek, upominków na tzw. „ Krupówkach Bieszczadzkich ”.
Kolonia bardzo nam się podobała, więc chcielibyśmy podziękować w imieniu wszystkich kolonistów księdzu dr Piotrowi Malinowskiemu, głównemu organizatorowi wypoczynku, wszystkim opiekunom, którzy pilnowali, aby nikomu nic złego się nie stało. Dziękujemy także panu kierowcy, który szczęśliwie woził nas w miejsca zwiedzania i że bezpiecznie 28 lipca dowiózł też do domu. Podziękowania kierujemy także w stronę wszystkich sponsorów. Mamy nadzieję, że za rok kolonie letnie będą tak wspaniałe jak tegoroczne. W imieniu wszystkich kolonistów : Lipowska Martyna, Lenartowicz Marta, Dadia Paulina, Bogusz Magdalena